Urodził się 22 marca 1971 roku. Instrumenty, na których gra to między innymi: bębny i perkusja. Do wykonawców, którzy wpłyneli na jego styl muzyczny sam zalicza takie świetności jak: Nick Cave, Bee Gees, Smashing Pumkins, James Brown.  Steve został perkusistą ponieważ jeden z dzieciaków w szkole zapytał go o to. Jego pierwszym koncertem był występ przed szkolnym zgromadzeniem w Weaversham High, gdzie się uczył. Grał na Fleetwood Mac's "Albatros". Nigdy wcześniej nie używał pedała nożnego. STEVE sam nauczył się grać na perkusji mając 17 lat  i pracując w sklepie. Starszy fan STEVE'A był fanem muzyki rockowej dlatego też TEVEN pokochał takie zespoły jak AC/DC, BLACK SABBATH i DIO. Później jego gust był bardziej wygórowany i przekonał się do THE SMITHS, THE WONDERSTUFF, PINK FLOYD.     STEVE jest Brytyjczykiem. Urodził się i wychował w małej mieścinie Northwich, niedaleko Manchesteru. Jednym z sąsiadów STEVENA był TIM BURGESS, który przez pewien czas grał w grupie o nazwie CHARLATANS. HEWITT grał z BURGESSEM przez pewien czasw kapeli ELECTRIC CRAYONS. Grał również w zespole MYSTIC DEcKCHAIRS. Pewnego dnia jego życie się częściowo zmieniło, a zaczęło sie to gdy zobaczył ogłoszenie zapraszające sprawnego perkusistę do kapeli na tourne po Niemczech. Zgodnie z planem wstąpił do BREED na owe tourne. Po przygodzie z wcześniejszym zespołem wstąpił do BOO RADLEYS na tymczasowy "etat". Po nagraniu debiutanckiej płyty BOO RADLEYS STEVEN opuscił BREED na 18 miesięcy. Jednocześnie STEVE grał na heppeningu z K-Klas, który wylansował 40 hitów w latach 91-94.  W końcu HEWITT znalazł się w Londynie robiąc muzykę do reklam samochodowych.  Gdy skończył ostatnią fuchę zaczęły się problemy. Pieniądze były nożem, który podcinał gardło BREED. Zle nagle zobaczyli szanse na przetrwanie. Szansą było tournee, do którego zaprosił ich NICK CAVE. Tournee nosiło nazwę "Let love In", na którym STEVE zaprzyjaźnił się z perkusistą The BAD SEED THOMASEM WYLDEREM. Jednak nawet sława NICKA CAVE'A nie pomogła BREED, nadal byli niczym ( sami tak mówili ). Ta sytuacja nastała po 6 latach spędzonych razem, w czym po dwóch spędzonych na wyjazdach z CAVE'M. Pogrążyli się w upaści podczas katastrofalnego koncertuw BULL AND GATE. STEVEN ze swoją ciężarną dziewczyną i bez żadnych alternatyw na przyszłość był zmuszony do objęcia pracy jako kierowca wózka widłowego. W końcu jednak powiedział sobie: muszę wrócić do muzyki, zacząć grać, bez tego nie mogę żyć.  Dziś 30 letni STEVEN nie musi martwić się o przyszłość. Wcześniej miał możliwość budowania samochodów wyścigowych dla Wiliamsa, pracował w sklepie muzycznym Dogie's Music w Nothwich. Później było już tylko PLACEBO.     Steve został perkusistą ponieważ jeden z dzieciaków w szkole zapytał go o to. Jego pierwszym koncertem był występ przed szkolnym zgromadzeniem w Weaversham High, gdzie się uczył. Grał na Fleetwood Mac's "Albatros". Nigdy wcześniej nie używał pedała nożnego. STEVE sam nauczył się grać na perkusji mając 17 lat  i pracując w sklepie. Starszy fan STEVE'A był fanem muzyki rockowej dlatego też TEVEN pokochał takie zespoły jak AC/DC, BLACK SABBATH i DIO. Później jego gust był bardziej wygórowany i przekonał się do THE SMITHS, THE WONDERSTUFF, PINK FLOYD.